czwartek, 9 sierpnia 2012

Nie wiem jak Wy ale ja jestem zszokowana

w głowie mi sie nie mieści sytuacja opisana na jednym z portali klik.

A więc w poniedziałek po gdańsku przechadzało się dwóch koleżków. Gimnazjalistów. Zostali oni zatrzymani przez policje. Powodem jest zarzut podpalenia 49 - letniego mężczyzny. 
Dlaczego to zrobili?

"tłumaczyli się policjantom, iż podpalili mężczyznę, bo "chcieli sprawdzić, jak to jest". Widzieli, że leży pijany przy śmietniku. Najpierw rzucali w jego kierunku płonące gałęzie i kawałki papieru. Kiedy zobaczyli, że jest tak pijany, że nie reaguje, podpalili mu nogawkę, a chwilę później koc, na którym leżał. Gdy mężczyzna zaczął płonąć - uciekli." 


ja zastanawiam się jak dalece ci "ludzie" przecież tak młodzi a jak bardzo zdegenerowani by zrobić coś tak potwornego.
Co im za to grozi? Zakład poprawczy pewnie. Pozostawię bez komentarza....
Jednak za parę lat ci "ludzie" wyjdą na wolność i jaką mamy mieć gwarancje, że nie zrobią ponownie....

3 komentarze:

  1. No cóż , bezstresowe wychowanie daje taki efekty,
    przecież wszystko wolno :/

    OdpowiedzUsuń
  2. wróciłam:)
    wiesz co..ludzie pozwalaja sobie na coraz wiećej, pokazujac, jaką bestię w sobie chowają...

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie się wydaje, że to wszystko kwestia pokoleniowa... że żałośni rodzice wychowują żałosne dzieci. Oczywiście, zdarza się 'zwykłym', normalnym, dobrym ludziom dziecko - potwór... ale w większości patologia się przenosi pokoleniowo. Więcej świadomego rodzicielstwa, może to co da?

    OdpowiedzUsuń