Tak patrzę na Rodo i nie mogę się napatrzeć jakie z niego piękne zwierze. Wiem, te zdjęcia nie oddadzą gracji ruchów... normalnie hipnotyzuje...
Z tego co właściciel opowiada to myślę, że nie jeden człowiek będąc na miejscu jego właściciela by się go pozbył... Ale Rodo Miał szczęście, że trafił na takiego pancia, który naprawdę go kocha. Bo czym innym można usprawiedliwić, wybaczenie demolki... zapewne nie jednej... kolejnej...
Dobrze, że u nas nie niszczy.
Dziś byliśmy z nim na spacerku 3 godziny. Nawet mi pomógł jednego podgrzybka znaleźć
Na zdjęciu trudno wyłapać grację ruchów...
OdpowiedzUsuńAle ładny piesek, ładny...widać ,że zadbany.
Chyba Robercik wrócił do łask, widzę jego nogę...na jednym ze zdjęć ;)
OdpowiedzUsuń