Radość zapanowała wielka bo oto nasze progi nawiedził sam
rodziak. Już jak wysiadł z windy ciągnął do nas jak głupi. No długo się nie
widzieliśmy ponad miesiąc, widać, ze się stęsknił… wąchał badał cały mega
szczęśliwy, że tu jest. Hehe nagranie jak go pancio przyprowadza to byłaby
najlepsza reklama usług. Właścicielowi bardzo podobało się zdjęcie rodziaka
oprawione na ścianie. Samo zdjęcie jest tak naładowane pozytywną energią,
wystarczy tylko spojrzeć…
Jaki Rodziak jest śmieszny (w sensie pocieszny) z tymi
swoimi zachowaniami, wnosi mnóstwo radości w życie każdego dnia! Trudno,
naprawdę o przyjemniejsze zajęcie… zwierzaki są różne takie za którymi się tęskni,
którymi człek nieba by uchylił… i takie które potrzebują kilku wskazówek psich
manier. Najszybciej pies uczy się przy drugim psie. Pamiętam Retriverkę tequile
i mieszańca owczarka niemieckiego. Bardzo szybko sunia nabierała owczarkowatych
manier..
Gorąco… upał, nigdy za nim nie przepadałam. Nie najlepiej
znoszę gorąco, zwłaszcza słońce. Siedzę niczym więzień w domowy… raz nawet miałam
tak, że leżałam na łóżku i nie mogłam nic zrobić bo tak kręciło mi się w głowie.
Rodo zieje szukając cienia, kładzie się na kafelkach… mega
przywiązany do nas, częściej siedzi z nami w pokoju. Jak kogoś nie ma widać jak tęskni. A gdy „zguba” powraca
macha z całej siły ogonem w prawo i lewo.
Uwielbia polowanie na muchy, przeciąganie zabawki...
Uwielbia polowanie na muchy, przeciąganie zabawki...
Aktualnie piesek śpi, raz przy próbie zrobienia zdjęcia się zbudził….
Rodziak chyba nie lubi być fotografowany. Czyżby nie wierzył
w swój urok osobisty?
Pies potrafi oczarować :)
OdpowiedzUsuń:-)
OdpowiedzUsuńJaki fajny post :-)
Ja się takich psów boję, chociaż na ostatnim zdjęciu wygląd tak bezbronnie:))
OdpowiedzUsuń