piątek, 9 marca 2012

Ilekroć wyrzekasz się czegoś, wiążesz się z tym na zawsze. - Anthony de Mello


Dzień kobiet… rano obudziły mnie życzenia, i bynajmniej nie były to życzenia od Roberta… kolega z byłej pracy przysłał mi smsa: „wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet. Dużo radości i zadowolenia a także pożytku z facetów na co dzień.”
Robert wykręcił się barkiem pieniędzy, obiecał w piątek; gdy będzie miał pieniądze…
Poszliśmy z wizytą do Bryla. Były żarty odnośnie dnia kobiet… Robert stwierdził że nie obchodzi…
Jasne… kurwa koledzy piszą, z życzeniami a Robert….
Dziś o 7.30 pojechał do firmy. O 13.55 dostałam smsa, że „będę o 19.30 pracuje”.
Ciekawe czy będzie jak miesiąc temu… miał też pieniądze przynieść, też miała być impreza urodzinowa, też miałam znajomych pozapraszać… a jak wyszło? Szkoda gadać.


5 komentarzy:

  1. Na miłość boską rzuc tego dziada...

    OdpowiedzUsuń
  2. ech jesli nie spełnia Twoich oczekiwań pod kazdym wzgledem to dlaczego z nim nadal jestes??

    OdpowiedzUsuń
  3. Faceci,są tacy ograniczeni,mój też...wspołczuje...mam to na codzien...nieraz czyś błyska,ale to nie to...
    Pozdrawiam weekendowo:)

    OdpowiedzUsuń
  4. dla mnie dzień kobiet nie był jakoś wyjątkowy przez plan zajęć..ale przynajmniej po powrocie do domu dostała tulipana:)
    ten facet na ciebie nie zasługuje...

    OdpowiedzUsuń
  5. michalc30.bloog.pl10 marca 2012 11:35

    Witaj!
    Jest na Roberta jedna rada.
    Kopnij w dupę tego dziada.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał.

    OdpowiedzUsuń