Do zrobienia jej będzie nam potrzebna golonka: sól, pieprz,
sos barbecue, przyprawa shoarma
Do wrzącej wody wkładamy golonkę, obgotowujemy ją 15 minut,
zlewamy wodę. Ponownie zagotowujemy wodę wkładamy golonkę i gotujemy 1,5
godziny.
Wywaru nie wylewamy, mięso wyciągamy, wkładamy do naczynia żaroodpornego, przyprawiamy (sól,
pieprz, shoarma), sos:
podlewamy wywarem.
Następnie do nagrzanego piekarnika (200 stopni) na kolejne 1,5 godziny.
Smacznego!
Przepis jest w 100% mojego autorstwa. Uwielbiam golonkę
według tego przepisu… przepiękny zapach gdy piecze się mięsko, a i smak jest
naprawdę godny spróbowania…
O tyle o ile shoarmę (ja mam w swoim słoiczku na tę
przyprawę mieszankę z firmy: „Ten smak” i „Przyprawy Świata”) możecie dostać w
sklepach zielarskich (bez większego problemu), w sklepie internetowym przyprawy
świata obie są dobre. Ja w swoim słoiczku na przyprawę mam mieszankę jednej i
drugiej. O tyle sos mam jeden wypróbowany z lidla (można go kupić jak mają
tydzień kuchni azjatyckiej. Choć nie eksperymentowałam z innymi sosami.
Trik: ja zawsze przed przyprawianiem mięsa lekko zwilżam je
tłuszczem np. olejem. Cieniutka powłoka pozwala lepiej wniknąć przyprawie …
A oto i zwieńczone dzieło gotowe do podania:
Lubię dobrze zrobioną golonkę , jest wtedy pyszna :-)
OdpowiedzUsuńta jest naprawdę pyszna... To mój przysmak.... rarytas....mmmm...
Usuńa u mnie nie ma w sklepach takich małych golonek
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńDziękuję, było smacznie i miło,
Ze trzy goloneczki się opierdo....
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
mniam, takiej goloneczce, to chyba nikt się nie oprze. Dzięki za przepis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Czy to zdjęcie na samej górze to Ty?? bardzo ładne ;)
OdpowiedzUsuńaa i chciałam zapytac o ta nominacje mozesz mi powiedziec cos o tym wiecej bo nie bardzo rozumiem;)
OdpowiedzUsuńJesli to forma podziekowania to odrazu mówię Niema za co ;) hehe bardzo lubie Twoj blog i chętnie zaglądam i zaglądać będę ;)) ciumek ;)
UsuńMasakra z tymi świętami. Lubię święta, nawet kocham. I już myślę o tym co kupić bliskim na gwiazdkę... ale nienawidzę iść w październiku do Auchan/Lidla czy czegoś innego i być już bombardowaną mikołajami, bombkami i śnieżynkami...
OdpowiedzUsuńMożna zostać wyproszonym z zajęć, owszem. Ty nie uczysz się na ćwiczeniach. Dostajesz temat ćwiczenia i 4-12 zagadnień (tak, taki duży rozrzut w zależności od ćwiczenia), musisz wszystko z tego umieć!!! A z tychże zagadnień przyda Ci się jedno, dwa, czasem trzy. A jest taki jeden asystent, sk*rwiel czasami jakich mało, i łazi po sali i pyta o pierdoły. Pyta o coś banalnego, odpowiesz, a on: a dlaczego? i musisz mu to wyczerpująco wyjaśnić, nawet jeśli to nie jest związane z Twoim ćwiczeniem. Ja tak raz wyleciałam i nie byłam jedyna... co z tego, że pierwszy raz w życiu widzisz skomplikowaną aparaturę do pomiaru prędkości dźwięku lub lepkości cieczy. Masz to umieć...
Odebrałam nominacje, a golonki nie lubię w żadnej postaci ;P
OdpowiedzUsuńCzy serial " R jak Robercik " wydał już ostatni odcinek ?
OdpowiedzUsuńJakie jaja. Wpisałem w googlach trupi jad (nie majac nic złego na myśli;) i jedno ze zdj w galerii było własnie tej oto "golonki" powyżej. Przygladam sie zdj , sceneria rodem z ruskiej chaty i myśle jak nic ludzkie kończyny w sosie ( w koncu wyskoczya pod hasłem trupi jad). Wszedłem po linku na zródło stony czyli tego o to bloga A tu przepis na golonke...
OdpowiedzUsuńTrudnosci w radzeniu sobie z wydatkami i projektami?
OdpowiedzUsuńUzyskaj pożyczki od 2000 euro do 900.000 euro.
Inwestujemy również w duże projekty. Prześlij swoje projekty i uzyskaj finansowanie.
Jestesmy gotowi pomoc ci w tych trudnych czasach.
Skontaktuj sie z nami prywatnie, aby uzyskac wiecej informacji.
E-mail: area.of.finance13@gmail.com
Whatsapp: +33756841623